piątek, 18 listopada 2016

canon G2400 czy hp 1510 i takie wałki

nowy sprzęt zagościł u nas, w sumie dwa ale dziś napiszę o canonie. Długo analizowałam jaką drukarkę wybrać. Ostatnio miałam hp 1510 3 w 1 - nie zepsuła się, nie, nie... działa bardzo ładnie, jest tana i solidna jednak ma jeden wielki minus, cena tuszu, zamiennikom nie ufam a oryginalny tusz w markecie to prawie 140 zł na komplet - urządzenie kosztuje 250 zł, i to taka oszczędność na niby. Dla tych co drukują okazjonalnie jest świetna, przy moich córeczkach nie sprawdziła się. Oddałam ją koleżance, niech jej służy !
Wracając do ślcznego czarnego Canona G2400,  <3
fot. ze strony MediaMarkt

kupiłam ją na stronie  i odebrałam w markecie  Media Markt. Jest to rządzenie wielofunkcyjne do wydajnego drukowania dokumentów i zdjęć. Jakość standardowa kolorowych wydruków jest słaba, ale jak pozmienia się ustawienia jest bardzo ok. 
Zestaw atramentów - 4 sztuki o pojemności na oko ok 50 ml ( w czarnym hp jest 3 albo 5 ml), czarny, czerwony, żółty i niebieski - cena 35 zł za sztukę - razem 140 zł. Producent chwali się że, taki zestaw umożliwia wydrukowanie nawet 6000 stron w czerni i 7000 stron w kolorze. Zobaczymy!

A tu ostatnie moje szyjątka - wałeczki
La i Gre zaszalały przy wyborze tkanin, i co najdziwniejsze wybrały taką samą wstążkę! Zgadnijcie, który jest czyj;) Jeśli chcecie przepis na szycie walca i jego ubranka dajcie znać.

der Kissenbezug

minky wałek

pozdrawiam i przesyłam słonko
Lagre

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz