piątek, 31 sierpnia 2018

woreczek

pierwszy woreczek z ocieplaną podszewką z tkaniny wodoodpornej powstał do mojej sąsiadki, tej samej co wspiera mnie w realizacji kolejnych uszytków i nie tylko... taki sąsiad do skarb!

Tak tak podłoga to pierwszy etap moich prac:) kartka, ołówek bambino pożyczony cichaczem od dziecka i mini projekt, później krojenie, szycie ....
woreczek z podszewką
przymiarka, dobrze że mieszkamy na tym samym osiedlu, a na koniec doszywanie sznureczka. 
Tak się prezentuje zawiązany

domowe szycie woreczka
a tak rozwiązły ;)

Pozdrawiam serdecznie LaGre

już niebawem na blogu rolniczym relacja z rozpruwania kostki w poszukiwaniu ziemniaczków:)

wtorek, 14 sierpnia 2018

ksiązki o mydle

niedawno stałam się szczęśliwa posiadaczką polskojęzycznej książki o mydłach, zanim dotarła do mnie z księgarni dobre kobiety z Piany mydlanej na fb powiedziały, uwaga na błędy!
nie samowite jak to możliwe, że książka wchodzi do księgarni bez sprawdzenia czy jest bezpieczna, w końcu tam jest wodorotlenek sodu i potasu - substancje żrące!

pierwszy dzień z książką spędziłam nad kalkulatorem mydlanym, poprawiłam wartości wody i wodorotlenków

a wczoraj zrealizowałam pierwszy przepis na lawendowe mydło ze wołu, kokosa, shea i rycyny:)

zdjęcia będą


czwartek, 9 sierpnia 2018

pierwsze kolonie

dziś La jedzie na pierwsze kolonie, jej decyzja mój strach.
Wrodzone czarnowidztwo nie pomaga, żeby nie było, wpieram ją jak umiem:)
mam nadzieję że będzie bawić się dobrze i wróci szczęśliwa <3
trzymajcie za nas kciuki!

edit
Zadzwoniła! bawi się tam cudnie, ma nowe koleżanki i masę zajęć <3 uff co za ulga

trudne jest bycie matką :D

edit
młoda ma kryzys, jej kolega 2 dni nie odebrał telefonu i wszystko już nie złe, obiad, i pogoda, spanie i chmury... włączyła się tęskna za domem, eh jak tak dalej pójdzie to jadę po nią! a sama wycieram nos w chusteczki, jej smutek moje łzy. hormony? czy zaawansowane macierzyństwo?